Policjanci z Gdańska otrzymali informację, że na terenie Olsztyna może funkcjonować plantacja marihuany. Wraz z funkcjonariuszami z Olsztyna pojechali na miejsce. W wynajmowanych magazynach zabezpieczyli ponad 600 krzewów oraz gotowy susz o czarnorynkowej wartości 800 tys. złotych.
Jak się okazało, plantację prowadziła cała rodzina – 44-letnia kobieta, jej 47-letni mąż, 24-letni syn oraz 19-letnia córka.